wtorek, 20 grudnia 2016

Niebieskie migdały na ciemno - Stardust Swarovskiego...

... czyli wariacji na temat diamencików, siatek i niebieskiego ciąg dalszy. Właścicielka kompletu "Kobaltowa fantazja" (KLIK) przeglądając gotowe wyroby zastanawiała się jeszcze nad diamencikami granatowo - srebrnymi, ale uznałyśmy, że do jej kreacji jednolite będą lepsze. Nie oznacza to jednak, że diamenciki ze srebrzystym spodem są brzydsze, co to, to nie!


Wszelkie diamenciki ze spodami w kolorach srebra, miedzi lub złota gwarantują nam podwójny blask. Z jednej strony kolorowa strona będzie nam odbijać światło, a z drugiej ta w kolorze kruszcu. Poniższe zdjęcie przedstawia zbliżenie na mieniące się diamenciki.



Dla porównania zobaczcie, jak wygląda podobny komplet. Od powyższego różni sie jedynie tym, że diamenciki nie mają srebrzystego spodu, sa wyłącznie niebieskie (transparentne). To porównanie pokazuje, że dobór siatki ma znaczenie ;)



i zbliżenie na sama bransoletkę: Dla porównania zobaczcie, jak wygląda podobny komplet. Od powyższego różni sie jedynie tym, że diamenciki nie mają srebrzystego spodu, sa wyłącznie niebieskie (transparentne). To porównanie pokazuje, że dobór siatki ma znaczenie ;)

Tego typu komplety - Stardust Swarovski - są niesamowicie praktyczne. Mogą stanowić dodatek do codziennego ubioru, albo w bardziej błyszczącej wersji być biżuterią sylwestrową lub nawet na studniówkę ;) Ja swój noszę na co dzień, aczkolwiek zdarza mi się na spotkania zakładać po kilka bransoletek w kilku odcieniach, co też fajnie wygląda. Jak szaleć, to szaleć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz