poniedziałek, 20 maja 2019

Granatowo-oranżowe kwiatki - wisior


Pomarańczowo-kobaltowy wisiorek wreszcie doczekał się swojej prezentacji. Trwało to jakiś czas, ponieważ zrobiłam pomyłkę przy przyszywaniu krawatki do wisiorka, co z kolei spowodowało odłożenie go na... dłuższy czas. Taki mały foch, który się skończył i przyszła pora na pokazanie nowego wisiora.

Krawatkę uszyłam sama, aby zachować kolorystykę kaboszonu. Można przez nią wygodnie przewlec sznurek lub łańcuszek w zależności od tego, co kto lubi. Całość wieńczy mięsisty chwost nawiązujący do odcienia niebieskiego w pracy.



I zdjęcie ekstra dzięki Karolinie, która zgodziła się zapozować z wisiorkiem za co jeszcze raz bardzo dziękuję :)

sobota, 18 maja 2019

Oranżetki - kolczyki


Neon power znowu w akcji! W końcu mogę się nimi pochwalić, ponieważ dotąd nie miałam okazji, aby zrobić im zdjęć. Dzisiaj naprawiam braki i przed wami nowa wersja gwiazdek z koralikami GemDuo z tutoriala "Dzikie wino".

 
Na koniec "z ostatniej chwili". Akurat, jak byłam w trakcie pisania tego posta, to zachodziło słońce, które było wyjątkowo piękne. "Oranzetki" złapały więc fotki po deszczu i na koniec dnia :



czwartek, 16 maja 2019

Maki z cyrkoniami - wisiorek

Ogłaszam, że makowy sezon pora zacząć, a wraz z nim nosić maki jak najczęściej! Moja propozycja to wisiorek z makami z inną niż zazwyczaj oprawą. Nie tylko koraliki są w pracowni ;)


Coś, czego dawno nie używałam, to taśma cyrkoniowa. Użyta przeze mnie taśma w tym wisiorku jest wielokolorowa, cyrkonie mają kolory bieli, czerwieni, brązu, co ciekawie komponuje się z grafiką maków. Z tego tez powodu zdecydowałam nie wprowadzać nic więcej do oprawy kaboszonu poza ażurkową krawatką, która według mnie pasuje lepiej niż zwykła, prosta.


To jeden z kilku wisiorków z makami, inne, jak np. "Malinowe maki" czy "Eleganckie maki"kwitły już wcześniej, . Miłego dnia!



poniedziałek, 13 maja 2019

Geometria - wisior


"Geometria" to wisiorek, który powstał właściwie przypadkiem. Wybierając nowe kaboszony do projektów kliknęłam pod nim "dodaj", ale bez większego przekonania, bo ani to moja kolorystyka, ani moje wzory. Podobno warto próbować nowych rzeczy, więc stwierdziłam, że spróbuję, co mi szkodzi. Zamówiłam, zapłaciłam. Pora czekać na listonosza.


Po otwarciu przesyłki też mnie zbytnio nie zachwycił.  Taki jakiś...co z nim zrobić? NA zachętę postanowiłam, że innych kaboszonów nie ruszę, dopóki czegoś z nim nie wymyślę i tak przymierzałam kolejne koraliki do niego. Nagle okazało się, że "hm, w sumie to fajne są te cytrynowe, idealnie pasują! O, a gdyby dać te czerwone... zaraz, gdzieś tu mam taki mięciusi chwościk... więc gdyby na nim zrobić obrączkę, o taką... a tu zrobić samemu krawatkę..."

Dalej możecie się domyślić :)


Wisiorek utrzymałam w kolorystyce kaboszonu: żółty, czerwony, pomarańczowy i niebieski. Dodałam do niego porządnego frędzla, bo duży wyszedł. Krawatkę zrobiłam sama, ponieważ jakakolwiek inna moim zdaniem zwyczajnie tu nie pasuje. Na zakończenie zawiesiłam go na skręcanym sznurku i voila! Mamy to ;)


Nauka? Zaufać przypadkom!



piątek, 10 maja 2019

Słoneczny - wisior



Słonecznie i żółto witam weekend z wisiorkiem w kwiatki. Intensywnie, trochę jaskrawo, ale bardzo optymistycznie jak na wisior - frędzle mają aż 15 cm długości i świetnie się można nimi bawić podczas noszenia ozdoby. Uwaga! frędzlowa zabawa uzależnia! Całość od czubka krawatki "aż po same końce" ma ponad 20 cm, ale że większość to majtające się frędzelki, to nie robi on wrażenia "ciężkiego".