poniedziałek, 24 września 2018

Piórka na czerwono

To już pewne: obrastanie w piórka jest faktem! Indiański motyw nie chce mnie opuścić. Kilka dni temu pokazywałam tutaj biało-złotą wersję, dzisiaj czerwono-złotą. Wyjątkowo podoba mi się w takich naszyjnikach pomysł wplecenia zawieszek, dzięki czemu naszyjnik nabiera wyjątkowego charakteru. 
Uwielbiam biżuterię, która w prosty, acz niekonwencjonalny sposób, potrafi urozmaicić codzienny strój. Autorem wzoru, który uzależnia, jest Weraph i chociaż powinnam dokończyć inne zaczęte prace, to nie wiem jak, ale już mam nawleczony kolejny sznur z piórkami :)









wtorek, 18 września 2018

Biało-złoty pióropusz


Dawno temu zrobiłam naszyjnik ze srebrnymi piórkami (KLIK), który równie dawno mnie opuścił i cieszy inną właścicielkę. Ostatnio pokusiłam się o przypomnienie sobie tego wzoru, tyle że w kolorze bieli i złota - chyba na przekór krótszym dniom wybrałam jasne kolorki.

 


Przepis na to jak należy nawlekać koraliki, aby wyszło jak ma wyjść ;), jest autorstwa p. Weroniki Kaczor (Weraph).



 W słońcu wygląda mniej więcej tak (zdjęcie robione późnym popołudniem):


 A poniżej w całości na popiersiu. Niedługo mam zamiar dorobić do niego bransoletkę do kompletu... a może coś jeszcze innego... kolczyki?


niedziela, 16 września 2018

Czerwony robal - gąsieniczka

Jednokolorowa gąsieniczka powstała w tzw. międzyczasie, między jednym a drugim artykułem. Uznaje się, że czerwony kolor dodaje energii. Może więc podświadomie wybrałam ten, a nie inny kolor. Dużo pracy szybko wyczerpuje siły, ale satysfakcja wszystko rekompensuje :)


W rzeczywistości bransoletka jest bardziej czerwona niż na zdjęciach. Metalowe zapięcia są w ciemnym odcieniu srebra.
 

piątek, 14 września 2018

Kwiatuszki w czerni

Ten wzorek wyszedł mi mimochodem - musiałam czymś się zająć, ponieważ w najbliższych dniach będę musiała zdecydować o paru życiowych kwestiach. Co w takim razie robić? Robić. Najlepiej to, co się lubi najbardziej. Pobiegać już nie zdążę, ale bransoletkę zrobić jak najbardziej. Na to zawsze jest czas :)


Jesienne słońce jeszcze grzeje i akurat wyszło na chwilę, gdy robiłam te zdjęcia. Idealny moment, by pokazać, że czerń i czerwień też może wyglądać "ciepło".



sobota, 8 września 2018

Biedronkowy czar

Biedroneczki są w kropeczki i to chwalą sobie - czemu by więc nie chwalić się nimi na ręce? Oto bransoletka z nimi i żółtymi kwiatuszkami.



Wykończenia w kolorze miedzi najbardziej pasowały. Chyba przekonuję się do tego koloru w zapięciach - poprzednio w ten sposób wykończyłam kotka w kremie (KLIK).


niedziela, 2 września 2018

Miiiaaauuu! Kotek w kremie

W swoich zapasach natrafiłam na resztki kremowych koralików, z którymi nie wiedziałam co zrobić, dopóki nie natrafiłam na ten wzór (KLIK) i paczkę miedzianych TOHO. Pomyślałam: super, wreszcie je do czegoś wykorzystam!

W oryginalnym wzorze kotek był tylko jeden, ja zdecydowałam, że wzór będzie się powtarzać na całej długości bransoletki.



Zapięcie w kolorze miedzi w podobnym odcieniu, co kotki.