Ferie zimowe gdzieniegdzie już trwają, więc i ja skorzystałam z krótkiej przerwy powszechnie określanej jako "weekend". Mam nadzieję, że i wy nie próżnujecie i korzystacie z każdej chwili, by wyjść z domu.
Leśne wycieczki zwykły być bogate w grzyby, jednak zimą trudno o tego rodzaju specjały. Mimo to spacer przyniósł inny skarb: małego, czarno - złotego robala na rękę :)
Leśne wycieczki zwykły być bogate w grzyby, jednak zimą trudno o tego rodzaju specjały. Mimo to spacer przyniósł inny skarb: małego, czarno - złotego robala na rękę :)
Tradycyjnie wykorzystałam Toho 11/0 w kolorze czarnym i złotawe
magatamy. Zapięcie w kolorze złota w podobnym odcieniu, co koraliki. Jest to dwukolorowa wersja gąsieniczki. Mogłaby być bardziej "rozbudowana" jak jej poprzedniczki (KLIK), ale tym razem wybrałam mniej kolorową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz